Komentarze: 0
Jeszcze nie taka Rzymian pod Augustem dola...
Jakąż to u nas hańbę, jakie więzy noszą?
Króle twych niewolników o opiekę proszą.
Któryż z nich, z dumą tronu, do Rzymu się zbliża?
August harde ich berła do nóg naszych zniża.
Haraczem królów nasze bogactwa pomnożył
I odjęte Rzymianom jarzmo na nich włożył.
EMILIA
O, jak szlachetnej duszy w twym umyśle nie masz!
Żeś coś więcej nad króla... dość wielkim się mniemasz.
Któryż z nich jest tak próżny? który się ośmiela
Przyznać sobie rzymskiego cześć obywatela?
Antonijusz był celem obrazy surowej,
Że godność swoją zniżył do związków królowej.